[ A Ciebie ciemnosc polubiła ? ]
Zmusiłam ciemność by mnie polubiła
Ostatnie cztery lata
zawiesiły się w sercu
na sznurze
Chcą umrzeć z miłości.
Zmusiłam ciemność by mnie polubiła
Mam klaustrofobię
i kilka tysięcy powieszonych na sznurze
tych którzy byli za słabi na miłość
Zgarniam
cały świat
ze stołu
wchodzę na niego w butach,
jeszcze przez parę chwil
żywo unosze stopy
...
autor
złodziejka marzeń
Dodano: 2009-08-07 00:00:15
Ten wiersz przeczytano 436 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Czy czas może mieć uczucia i odczuwać to co się nam
dzieje w taki sam sposób?....
PS: (a propos mojego wiersza i Twojego komentarza)
Pustki każdy z nas próbuje dotknąć, bo z natury
jesteśmy ciekawi ekstremów naszego życia i owych
ekstremów próbujemy się uczyć empirycznie...
obrazowy -daje do myślenia - tym bardziej że kilka dni
temu szłyszałm-(znajomy) zaniepokoił mnie ten wiersz
- jak dla mnie dramatyczny - ciepło pozdrawiam
hmm... ciemność to stan , w którym nic się już nie
odczuwa ...niepokojący wiersz
czy mozna polubic ciemnosc...tak mozna tak jak
cisze...
za słabi na miłość..,prawdziwa miłość to akceptacja
czlowieka takim jakim jest , świat niestety może się
skurczyć do malej powierzchni... intrygująca
niedopowiedziana puenta ,ciekawy wiersz
Dobre jest to "znuszenie ciemności" A potem -
zwycięski marsz? Trofea?. Wiersz daje do myślenia, tym
bardziej, że jest - melancholijny...