Ciebie serce
...miej serce...
Wpatrzony w codzienność, nieobecny na
jutro
Obleczony w woal co spowija smutno
Zagmatwany krajobraz z tłem Chrystusowym
Pragnę być człowiekiem nowym
Z Wszechmogącym Bogiem strzegącym
wyroków
W takt płynącej rzeki co przynosi spokój
Wpatrzony bezmyślnie w myśli swoich stronę
Tak płynę omijam rafy nieskończone
Napisane słowa same się stanowią
Myśli wciąż pulsują i się ciągle głowią
Serce rwie do przodu niestrudzone,
wielkie
Ja wsłuchany mówię, słyszę Ciebie serce.
...i patrzaj w serce. autor: inspektorek
autor
inspektorek
Dodano: 2006-11-25 15:42:13
Ten wiersz przeczytano 497 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.