Ciechocinek
Z cyklu opowieści z mojego podwórka
Tak uradziła cała rodzinka
pojedziesz do Ciechocinka
pojedź tam odpoczniesz sobie
podreperuj swoje zdrowie
ja z ochotą się zgodziłam
przecież nigdy tam nie byłam
Ciechocinek z tężni słynny
no i klimat całkiem inny
tyle rozrywek było wkoło
każdy bawił się wesoło
na deptaku ciągle grają
na ławkach pary się sciskają
wieczorem mnie do zabawy
poprosił pan - taki łysawy
tańczy ładnie nadskakuje
randkę w parku proponuje
ja mu na to o mój panie
szukaj innej to nie dla mnie
potem taki sobie frajer
zaczął wstawiać znany bajer
jaki to on jest bogaty
ma daczę i cztery chaty
ze mną dziś chce się bawić
ja mu drinki mam postawić
a mnie już cholera bierze
szukaj innej ty frajerze
potem inny za mną łaził
ale mnie do siebie zraził
bo się szybko okazało
że mu wódy ciągle mało
jeden szukał sobie wdowy
ożenić się był gotowy
lecz nie wiedział która
jaka jest jej emerytura
siedzę sama gdzie te tężnie
idzie facet szybko -prężnie
siada przy mnie zagaduje
o wszystko się wypytuje
może parą tu będziemy
bo tak smutno być samemu
ja mu na to panie drogi
mój mąż nie zasługuje na rogi
Komentarze (17)
Uroki kurortu :))
Peelka jak oblegana solidna twierdza:)
Pozdrawiam:)
Świetny, wesoły wiersz.
Samo życie.Pozdrawiam.
Nie zły utwór, w peni z życia wzięty. Może kiedyś tam
będę / w Ciechocinku /.
Serdecznie pozdrawiam.
:) Pozdrawiam
:-) no tak, nieźle się dzieje w Ciechocinku ;-) bardzo
fajny wiersz :-)
Skąd ja to znam !!!też byłam w
Ciechocinku...pozdrawiam :):)
/W Ciechocinku, tam gdzie dom zdrojowy
MaxiKaz rusza na łowy/ - tak mi się przpomniał ten
tekst... Miłego wieczoru.
/Taki ze mnie MaxiKaz ale tylko jeden raz/
znam z autopsji byłam:)
Dzięki za uśmiech. Serdecznie pozdrawiam
Zabawny wiersz. W niektórych miejscach chwieje się
rytm, aby skorygować wyrównałabym całość do ośmiu
sylab w wersie. Pierwszą strofę np:
Tak uradziła rodzinka
pojedziesz do Ciechocinka
a tam odpoczniesz sobie
i podreperujesz zdrowie.
W trzeciej strofie pierwszy wers czytam bez "było",
a czwarty "a na ławkach się ściskają".
W czwartej "prosi" zamiast "poprosił". I ostatni
wers "nie zasłużył mąż na rogi". Mam nadzieję, że
nie uraziłam autorki tymi czytelniczymi uwagami.
Miłego dnia.
Ja nigdy jeszcze nie byłam w Sanatorium! ale dużo
słyszałam o tych kurortach! jednym słowem, nie byłam i
nie żałuję++++++++
Pozdrawiam Cię serdecznie! miłego dnia:)
Romanse "uzdrowiskowe" - wiele o nich krąży
opowieści pewnie są jak w każdym innym miejscu ale tam
urosły do rangi symbolu i powszechności. A mimo to
ludzie jeżdżą i nie tylko flirtują.
Fajnie i z humorem...Ja w Ciechocinku nie byłam,byłam
w Polanicy Zdrój,tam jakoś spokojnie było:)
Pozdrawiam.
/o wszystko się wypytuje/ zmieniłam bym na ...
i o wszystko wypytuje.. pozdrawiam:)))
Witaj moja droga.
W lipcu, po raz pierwszy byłam w Ciechocinku
w sanatorium 'Gracja', pozostały miłe wspomnienia.
Latem było pięknie, kolorowo. Teraz zimą, no cóż -
jest tam biało:))
Pozdrawiam cieplutko:))miłego dnia.