Ciemne przemyślenia
Wieczór nastaje, noc już zapada,
idzie roześmiana ludzi gromada,
a ja znów sama...
Ani przyjaciół, ani chłopaka,
samotna w świecie ludzi
i tyle emocji się we mnie budzi:
i tych dobrych, i tych złych
zaplątanych w głowie szmat myśli mych.
Wyszaleć bym się chciała,
taka jest we mnie myśl mała,
albo zasnąć wreszcie,
nic nie czuć, niczego się nie bać
chwilę radości sobie dać
i przespać te żale,
żyć bez smutków w cale...
autor
nieznajoma0515
Dodano: 2006-10-27 21:25:13
Ten wiersz przeczytano 560 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.