Cień na ramieniu
Cień zwykle umiejscawia się na ramieniu
Nazywam go cieniem cieniów.
Bywa dziwaczny i nastroszony
wyraźny jak również niedostrzegalny.
Cień cieniów rozmawia z nami głucho
pomrukuje ,podpowiada fałszywie
a gdy mu nie wygodnie ,gdy mu nie pasuje
zgrzyta zębami ,burzy się
Cień trwa, tkwiąc na prawym ramieniu
wyraźnie jest nie zadowolony
wciąż zawodzi , skowyczy
Cień psuje krew ,rozdrażnia
piekli się i wnerwia..
Przeszkadza mi ten cień nieznośny na
ramieniu
myślę więc - świat przecież tworzymy w
naszej wyobraźni
Cień na cieniami potrzebuje skazańca
on wyzywa pokornego
pastwi się nieprzeciętnie
a ten co z mocą i jestestwem idzie
ten co wolny jest
uwalnia się jeszcze bardziej
od ambicji chorych
od bezmyślnych pragnień
od iluzji ,kreacji
ograniczeń na siebie nałożonych
by z lekkością bytu pojąć sens istnienia
i samego siebie.
Wtedy staje się człowiekiem
właśnie tu i teraz
własnie w tej chwili.
w tym momencie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.