cień nocy
tęsknota ciężka i gorzka od wierszy
wieczoru wargi dawno umarłe
samotność głazem wyrasta w piersi
bolesną pętlą dłoni na gardle
może to cisza tylko lub trwoga,
pustka obecna w witrażach okien
kreśli świetliste słoje na nocnej mapie
lub może demiurg, błędny cień Boga,
cyklop ukryty przed ludzkim okiem
biały tynk nieba sypie na papier
autor
pseudonim
Dodano: 2006-06-14 09:22:36
Ten wiersz przeczytano 644 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.