W zimną noc...
...Chciałbym być teraz przy tobie...
szeptać ciepłe słowa w tą zimną noc...
...powiedzieć choć "dobranoc" patrząc Ci w
oczka..
być jak twoja osobista maskotka...
tuliłabyś mnie całą noc...
...drogą miłości szła przez świat snów,
...bezpieczna w mych ramionach..
śniłabyś do rana jak królewna w swym
królewskim łóżu..czując me ciało
blisko...gorące i rozpalone jak
ognisko...
...lecz jestem daleko...więc pisząc ten
wiersz...bezpiecznej nocy i braku
łez..słodkich jak cukierki i namiętnych jak
nasze pocałunki życze snów..
całuje gorąco i przytulam cieplusio...wieć
śpij już mocno ze swoją podusią...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.