Cień przeszłości
Pogubiłem gdzieś marzenia.
Pogubiłem słowa.
W sercu mym puste wspomnienia.
Bez celu rozmowa.
Zapomniane stare zdjęcia.
Tak jak my oboje.
Gdzie dziś są? Nie mam pojęcia.
Na nich my we dwoje.
Słowa co kiedyś szeptane.
Z tak wielką czułością.
Dzisi odeszły zapomniane.
W duszy mej żałością.
Nie chcę szukać raz kolejny.
Serca swej połowy.
Kwiatu co na wietrze chwiejny.
Bez sensu rozmowy.
Niechaj więc tutaj zostanę.
Zawsze sam na wieki.
Chociaż noszę w sercu ranę.
Aż zamknę powieki.
Nie szukaj przyjacielu swojej drugiej połowy w internecie, gdyż ludzi pod maską która z czasem opada to wszystko co tu znajdziecie
Komentarze (24)
smutne słowa ... zranionego serca.. nie zawsze tak
bywa... uwierz...)))
Andrzej, teraz źle trafiłeś, za szybko uwierzyłeś. Ale
nie można rzec, że tacy są wszyscy. Na tysiąc
poznanych osób, tylko kilka dało się we znaki.
Wirtualny świat daje wielka nadzieje, ale nie wierz,
dopóki nie poznasz wszystko dokładnie. Nie jest tez
doskonały, jak i prawdziwe życie. I nie skazuj juz
siebie na zamkniecie tych obydwu światów. Każdy z nich
wypełni Ciebie tym, lecz przyjmij od niego najlepsze
treści.
Smutny wiersz...zranione serce...czas niech zagoi
rany...Wspomnienia niech tylko miłe zostaną...
Internet to też nasze życie niewiele mniej realne.
Maski można nosić wszędzie, choć może tu trochę
łatwiej. Kiedyś jednak musimy zdjąć maskę…
prędzej czy później.
Dobry wiersz o przemijaniu i o zranionym sercu...
Smutny wiersz, ale czytanie takich to prawdziwa
przyjemność. Pozdrawiam
Jestem pełna podziwu...
Twój wiersz to historia z życia wzięta..
rozumię Cię doskonale..
Ja uczestniczę można by żec w tragedii która rozgrywa
się pod moim dachem z powodu kogoś kto pod
płaszczykiem pisania wierszy nawiązuje znajomości i
posuwa się do rozpadu związku..
przykre to bardzo...
pozdrawiam ...
Cieszę się, że mogłam poczytać te smutne słowa i
ostrzeżenie dopisane - ale...zauważ nigdy nie wiadomo,
gdzie Ktoś odnajdzie swoje szczęście. Internet to tak,
jak onegdaj swaty :)
Wesołych Świąt i uśmiechu!
Niechaj więc tutaj zostanę.
Zawsze sam na wieki.
Chociaż noszę w sercu ranę.
Aż zamknę powieki.
:(
Najbardziej do gustu przypadła mi pierwsza i ostatnia
zwrotka.
Każdy swoje przeznaczenie odnajdzie tam gdzie najmniej
się spodziewa:)
I w internecie mozna spotkac dobrych ludzi ,ja takiego
spotkalam ale widza nie mialeś szczescia Andrzeju
Pozdrawiam cieplo i światecznie a wiersz dobry
Zal i ból, rana i cierpienie... To takze przez kogos,
kto kochal. I nie koniecznie znaleziony w internecie.
Teraz praktycznie wszyscy nosza maski i cudem jest
znalesc kogos, kto ja choc na chwile zdejmuje
przyjacielu...
Jeszcze nie raz słoneczko się do Ciebie uśmiechnie i
zmienisz zdanie. Miłość to jedyna rzecz dla której tak
naprawdę warto żyć i wierzyć, bo miłość jest jak
testament, nowa zastępuje starą.
Smutno i melancholijnie, z nutka goryczy w nastroju
wiersza, a szkoda, z drugiej strony trzeba czasami byc
wdziecznym za to co bylo i -ze-bylo...pozdrawiam
cieplo