w cieniu
... dawno nie pisałem
osiemnaśćie lat wyblakłego dotykania
doświadczania bólu, ... umierania
odrębnej psychyki pojmowania
brania, rzadziej dawania ...
picie wódki to coś magicznego
doświadczasz tego i wyrabiasz ego
ta zmiana jest czymś naturalnym
wydarzeniem czysto pozawerbalnym
w cieniu widać więcej siebie
można podotykać własnych dłoni
nie słychać krzyku i ciebie ...
jesteś z boku, tak jak oni
czasem dobrze posłuchać innych
wyobrazić sobie coś pięknego
i nie szukać ciągle winnych
... płacz to też nic złego
osiemnaście lat pozornego szczęścia
logicznego podejścia, ... odejścia
zapamiętywania wyjścia i wejścia
tęczowego w szarość przejścia
całość mnie pragnie cudu
czegoś z pogranicza rzeczywistości
tylko że cudów nie ma
są tylko sny ...
w których jestem sobą
krótkie zdania ranią najgłębiej
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.