ciepło twych ust
wicher ucichł
okno przestało drżeć
wtuliłam się mocno
patrzyłam na obraz
namalowałam ciebie kilka dni temu
pragnąc uchwycić stan twojej duszy
całujesz moją pierś
gorące usta wielbią
zamykam oczy
słyszę jak deszcz zaczyna uderzać w
szybę
usta twoje stają się balsamem na całe
zło
autor
flower887
Dodano: 2015-11-30 22:40:16
Ten wiersz przeczytano 1052 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
Ladnie moj klimat pozdrawiam