Cierpienie...
Jeden dzień i jedna noc,
słodki smak i zamroczenie.
Mój strach i Twoja moc,
szybkie uderzenie.
Jeden krzyk, przeraźliwy dżwięk,
strach ciało przeszywa.
Słyszę coś, to odgłos męk,
ból serce rozrywa.
Jeden cios , krew się leje,
wyglądam jak wrak człowieka.
Ja umieram , on się śmieje,
u niebios bram ktoś czeka.
Jeden dzień i jedna noc,
potem blask i zapomnienie.
Moja śmierć, Boga moc,
odeszło cierpienie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.