Cierpienie s
Na spoconej poduszce pukle rudo płowe,
ukradkiem sczesywane pełnymi garściami.
Ciche przemykanie się pomiędzy lustrami
-
i te jej zamyślenia,z opuszczona głową.
Turbanów i chusteczek wala się stos
cały,
brwi w pękniętym zwierciadle jakby
wyskubane
Rozpaczliwie pod lampą skronie
pudrowane,
a po kątach szloch cichy paniką
nabrzmiały.
Z ukrytym przerażeniem obok leżę nocą,
nasłuchując oddechu, rytm jej serca
słyszę.
Modlę się i rozpaczam, chociaż nie wiem po
co
czy wiesz jak ja się boję samotności w
ciszy?
Jeszcze jedna noc przeszła, datę
wykreśliłem,
i do życia bez bólu twe ciało zmusiłem.
Komentarze (23)
Niezwykle poruszający jest Pański sonet... Aż brak mi
słów... Pozdrawiam serdecznie +++
Chciałem już napisać, że wszystkie Twoje sonety są na
jedno kopyto, ale przy tym nie mogłem już tego
napisać. Do Twojego cierpienia dołączyło się
cierpienie Rudej. A wrażliwy czytelnik też czytając
cierpi...
Dramatycznie, ale z taką Miłością, że ech...
Pozdrawiam Stumpy :)
Znam doskonale te uczucie Andrzeju: wszystkich
przysłuchiwań się nie pulsującemu w żyłach życiu,
tylko jego przeciwności. Z poświęcenia nikt nas jednak
wyleczyć nie podoła. Pozdrawiam serdecznie.
och stumpy... brak mi słów - poczułam ten wiersz -
bardzo.
piękno wraca we wspomnieniach...
samotność jest głucha i ślepa ...trzeba otworzyć okno
...
Wzruszający aż do bólu...
Piękny wiersz o miłości, która trwała do końca i trwa
nadal...
Pozdrawiam Stumpy :)
Wzruszający, smutny wiersz. Pozdrawiam :)
Obrazowo o smutku...
Pozdrawiam :)
Piękny wzruszający wiersz:)pozdrawiam cieplutko:)
Pięknie piszesz...wzruszyła się...
Mily,
Mężczyźni, którzy porzucają kobiety w chorobie, nie są
nic warci,
potwierdzają też, iż ich miłość również nie jest nic
warta.
Wybacz, Andrzeju moje wtręty,
a wiersz piękny raz jeszcze powiem i wzruszający, aż
się oczy pocą...
A niech cie Stupmy, zeby agaroma do lez doprowadzic.
Pozdrawiam
Bardzo smutny wiersz. Masz jednak pewną przewagę nade
mną. Twoja miłość odeszła z woli Boga. Moja dlatego,
że się jej znudziłem. Nawet tęsknić mi nie wypada, bo
być może jest to grzech przeciw 6 i 10 przykazaniu.
Przejmujący, wzruszający sonet,
Andrzeju,
nie po poprawiaj na te przemykanie,
to jest poprawnie, msz,
zauważyłam, że są osoby które same robią masę byków,
ale biorą się za poprawianie innych, mimo, że u nich
się od nich roi.
Pozdrawiam Andrzeju serdecznie:)