Cierpki Kameleonie wyczesany z...
odpocznij z przyjacielem naprawdę pozwól mu podziękować za spacer po księżycu
Nazywasz siebie zakamarkiem
Ciasnej nocy duchów
Obcym bez adresu też bywasz czasami
Cierpki Kameleonie
Wrażliwością podszyty
Zeskrob banalność
Zanurz w marcepanie
Wchrup się w sytość ubóstwa
I zaśnij na moim kolanie
Bez smyczy
z tchem do zapisania na ciszy
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.