cierpliwości kochanie...
oj psuje się coś nasze kochanie
rękami chcę pieścić ci misia
ustami dotykam i nic
muszę się poddać jakiejś naprawie
ty sobie odpocznij dzisiaj
a ja wyskoczę na kilka dni...
wiem gdzie naprawiają dobrze
rozbiorą mnie tam na części
i znajdą kilka uchybień
gdy zaczną mnie składać – Boże!
tak jak bym z tobą się pieścił
ty tylko czekaj cierpliwie...
autor
yamCito
Dodano: 2016-07-24 11:11:30
Ten wiersz przeczytano 1260 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
No, świetnie trafiłeś w cykl czasu i miejsca. Super,
jestem pod wrażeniem :) Pozdrawiam :)
;-) no nie wiem co bym powiedziała na miejscu
adresatki ;-)
Trzeba naprawić! Serdeczności.
Grunt to płodozmian...
Pozdro.
Widocznie kapitalny remont potrzebny, oby kasy
starczyło...pozdrawiam
Zabawny, podoba mi się. Serdeczności.
dzięki za uśmiech:)
Naprawiaj, bo się opłaca
Pozdrawiam :)
+
czy można tak naprawdę naprawić czy tylko na jakiś
czas zakamuflować
pozdrawiam
Naprawić miłość? Chyba tylko druga osoba może nie ktoś
inny:)ciekawy i taki intrygujący :)
całkiem całkiem ...
milutkiej niedzieli:)
Życie jest zbyt krótkie, abyśmy pozwolili sobie na
luksus stracenia chociaż jednej godziny na
nieużyteczne głupstewka, dlatego szybko siebie skladaj
i dokoncz pieścić jej misia.
wszystko wymaga naprawy po jakimś czasie.
Pozdrawiam serdecznie
Oj Rysiu, jak ja lubię Twoje rozmarzenia...to
powiadasz, że gdzieś są takie miejsca, że rozbierają i
naprawiają...a powiesz gdzie? Buźka dla Ciebie
słodziaku:-)