Ciężar świata
Cały świat w swej dłoni trzymam,
przepołowiony jak jabłko w duszy
zakochanych,
czy to modlitwą mą jest,
czy przepowiednią na życie...
setny raz me serce tego pytania nie
oszuka.
Pestka po pestce
zmartwień mi przybywa,
a drzewo wciąż kwitnie i kwitnie,
rozrywane z każdym kwiatem
coraz bladszymi rękoma i
z kolejnym siwym włosem na ramieniu
słabnę...
autor
niedoceniona
Dodano: 2007-07-28 18:42:02
Ten wiersz przeczytano 574 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
bardzo lubię twoje wiersze. świetna końcówka.wymowny.
bardzo mi sie podoba.prawdziwy...
Wiersz jest piękny, choć jeśli chodzi o sens, to
nasuwa mi sie refleksja, że ten cały ciężar, który
dźwigamy, i spod którego trudno nam się podnieść, to
kwestia naszego nastawienia. To myśli, a myśli zawsze
można zmienić...
ciężko samemu dźwigać swoją cząstke cięzaru ! Ładne
porównanie życia do jabłoni!
każdy nas dzierży cząstkę swojego świata...ładny
wiersz, ciekawe metafory
Czasem jest ciężko samemu udźwignąć własne problemy,
ale nie można tracić nadziei, wiesz?
Pozdrawiam!!!