Ciężkie czasy
Ciężkie czasy, powiedział ruski żołnierz
zdejmując zegar z wieży kościelnej.
To jest tylko nawiązanie do dzisiaj...
żona wysłała mnie po kapustę kiszoną.
W sklepie spytałem się (czy mogę spróbować
).
Pozwolono i tu się zaczęło,
kapustkę zjadłem razem z maseczką.
Ciężko było odróżnić smak maseczki
autor
karl
Dodano: 2020-05-04 12:39:12
Ten wiersz przeczytano 1019 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
Znakomita groteska, pozdrawiam serdecznie.
:)) Dobre!
Miłego dnia :)