cisza
zanim odejdę na wieki w otchłań
ostatnią myśl splotę ostatnie tchnienie
chcę z Tobą w niebie mieć parę spotkań
byś mnie pokochał to moje marzenie
raz tylko jedyny spojrzeć w Twe oczy
poczuć że żywot mój nie był daremny
przytulic Twój zapach dziękując nocy
że przegoniła ten smutek nikczemny
Ach! ileż żalu gdy patrzę na Ciebie
łez nie powstrzymam potoku rwącego
patrzę jak z inną przechadzasz się w
niebie
ja nie poruszam tak serca Twojego
zamknąć powieki nie cierpieć już tyle
nie wiedzieć tego co ból przynosi
zamknąć i marzyc ze może się mylę
że może to tylko mnie w sercu nosisz
Komentarze (7)
Ładny, choć smutny...
Cudowny wiersz,taki wiersze lubię,pięknie pozdrawiam
Radosnych Świąt
Piękny smutek wyrażony w tym wierszu. Pozdrawiam i
wszystkiego dobrego na święta życzę. :)
zamknąć powieki nie cierpieć już tyle...każda miłość
zadaje cierpienie bo pragnie przekupić marzenie,aby
kolorów tęczy dostało i z miłością na zawsze
zostało...pozdrawiam.
Ładnie, choć smutno.
Radosnych Świąt:))
Najradośniejszych Świąt Wielkanocnych,
najlepszych wypieków, najkolorowszych pisanek,
najsmaczniejszych smakołyków, najbardziej mokrego
Śmigusa-Dyngusa