Cisza dzwoni
Milczałam prawie całe dwa dni
wcale, a wcale nie przeszło mi,
nie jestem nawet o deko lepsza,
ani mądrzejsza, ani ładniejsza,
a wprost przeciwnie ... rozbolal ząb
że kara boska no, nie wiem skąd
myślę , że winny raczej przeciąg
i jaki z tego wniosek wypływa
nie dam się zdusić, będę mówiła
bo w słowach drzemie niezwykła siła,
a jeśli one we mnie się
„kiszą”
grozi to nudą, brzęczącą ciszą..
Nie będę oglądać się w przeszłość i w przyszłość nie spojrzę też zatrzymam się na dzisiaj na teraz, na chwilę, na wers...
Komentarze (6)
Łykam Twoje wiersze, jeden za drugim,nie mam czasu
smakować ,bo biegnę do następnego! Ale sie czyta!!!!!
A po co byś milczeć miała, jak gaduła z ciebie wielka,
mów i mów może coś powiesz, wymyśl jakiego figielka .
Napisz wiersz jak bukiet kwiatów, przecież nie brak ci
tematów.
?y? chwil? to mi?e lecz jak d?ugo mo?na nie my?le? o
jutrze? Pomilcze? te? lubi? czasami, bo bawi? si?
wtedy my?lami.
hmm...teraźniejszość jest tak samo ważna jak
przeszłość i przyszłość ,a mowa jest zlotem..
nie chcemy nudy ani ciszy, pisz bo pięknie piszesz
" Carpe diem" i tak trzymaj..a co do słów...wiesz
czasem ktoś chce abyśmy milczeli..ale nie słuchaj..mów
i pisz dla Siebie i dla Nas.