Clitoris
O zgrozo - myślę sobie – w opuszczonym domu
znalazłam niekompletny szkielet zwierzęcia
i zastanawiam się co je częściowo
pożarło.
Czym zasłużyło sobie na taki okrutny
los.
Obudziło we mnie wrażliwość i zniszczyło
potwora, który kiełkował jak zmutowany
chwast. Uwieczniłam w wierszu „Inny wymiar
świadomości” Wytłuszczone frazy gniją.
Jestem niewolnicą obleśnych myśli,
upijam się nimi. Powoli, powolutku
lewituję.
Unosi mnie ciepły wiatr i rzuca gdzieś na
łąkę.
Tam tworzy się epitafium
- martwa para uprawia wyuzdany seks
- przenikają się wzajemnie i
spalają w uścisku zainfekowanego umysłu.
Nie czują nic prócz słonecznych
promieni,
które cholernie wypalają im serca.
Gapię się na nich i zazdroszczę doznań,
piegów na niebie, na twarzy - jeden czort
wie co mam na myśli.
Podnieca mnie ten widok, przyspiesza bicie
bawolego serca. Wzmaga się moje źródło.
Czuję
jak wytryskają słone kropelki, spływają po
rozchylonych nogach.
Zatop się we mnie głęboko, językiem dotykaj
trzewi. - Mówię głośno do siebie - bo tylko
dzisiaj możemy znaleźć się po drugiej
stronie światła.
Poczuj drganie wszechświata, które wkrótce
wywoła trzęsienie ziemi, spadnie na nas
odium
i staniemy się samobójcami.
Tymczasem szczytuj i licz piegi na niebie,
bo wkrótce krew zmieszana
z błotem, niczym zrudziała ziemia,
zrodzi diabelskie pomioty.
Wyplują z siebie
ekstrawaganckich artystów.
Polubisz?
.
Komentarze (67)
:)+ pozdrawiam :)
Wiersz przypomina twórczość francuskiego Poety Arthura
Rimbaud'a,
przedstawiciela tzw. "Poetów Wyklętych". Oczywiście
Autorka nie ma świadomości i o tym zielonego pojęcia.
Tylko że Poeci Wyklęci kierowali się filozofią,
ideałami i mieli coś do przekazania i powiedzenia
światu, tutaj co najwyżej mamy do czynienia z
nieudolnym, przypadkowym naśladownictwem stylu i
obrazowania.
Dziękuję Eluś, wiedziałam ze Ci się spodoba :) chyba
Rewelacyjny wiersz, Ewa!
Chapeau bas!
Dziękuję Waldi :)
piękny wiersz ... kobieta jest gwiazdą tego świata ...
marcepani dziękuję :)
porządny wiersz - podoba mi się
„kilka definicji wyjaśniających co to znaczy martwy.
„Martwy” to m.in.:
» Nieważny.
» Zwiędła.
» Pokerowy.
» Nieżyciowy.
» Inercyjny.
» Zesztywniały.
» Nieobowiązujący.
» Nieaktualny.
» Umarły.
» Bezdźwięczny””
w tekście nie ma mowy o osobach nieżyjących !
Miradora dzięki :)
Innymi słowy - wpływ clitoris na sposób myślenia oraz
zachowania kobiety;-)
Urwało, lub Beksińskiego :) dzięki za komentarze
DK identycznie jest ze sztuką Martin van Maële,
Martina vana Maele
popieram w całej rozciągłości opinię dziadka Dariusza
w kwestii zaproszenia wnuka, tu ma szansę zetknąć się
z poczuciem smaku i absmaku, docenieniem mądrości i
głupoty, totożsamości drogi w górę i drogi w dół.
Zjadanie poetów w tak nieprzeciętnych okolicznościach
przyrody zapowiada się intrygująco. Znamionuje
fantazję poetycką wnuka.
(martwa para uprawia wyuzdany seks)
Jeżeli tutaj przechodzą tak niesmaczne bzdury, to mój
wnuk powinien wstawiać tutaj swoje wiersze o rzyganiu
i zjadaniu pseudo poetów pod pretekstem prania mózgów
by w efekcie zjeść ich na kolację.
DNO!
Osso wierszocholiczką? Ostatnio wstawiam stare
wiersze:)) Nie mam w zwyczaju każdego wiersza datować
:) miłej nocy