Cnoty I Wierność II Mecz
Cnoty I Wierność Odsłona II „Mecz”
stadion umysłu
mecz dylematów
niestałości z fanatyzmem
trybuny
zależne
od wiatru
milkną i szaleją
zagłuszane przez
oklaski z ambon
pobieżny gwizdek
złotego środka
remis
eksperyment twórczy wierszo-reportaż o cnotach w wielu odsłonach
Komentarze (8)
Bardzo głebokie są Twoje przemyslenia. I gorzkie.Ale
takie jest przecież życie, kiedy popatzry się wstecz,
z perspeltywy wielu lat. Podziwiam Twoje skojarzenia.
masz u mnie plus.
wiele odsłon- piłka na środku boiska.. gramy dalej.
Remis to najlepszy czy najgorszy wynik, ale lekcji
zadałeś..myślom.
Ciekawy wiersz o wierności,fajne
porównania,podoba mi się.Pozdrawiam.
walka pomiędzy niestałością ,a fanatyzmem kończąca
się remisem . W rezultacie niezly wynik interesujący
wiersz
Za eksperyment - bo jak każde takowe przedsięwzięcie
jest ryzykownym zabiegiem - plus. Trzeba poszukiwać;
tym bardziej, gdy to daje jakieś wyniki.
W Twych wierszach cnoty jak ochoty...
Hmm... to doświadczenie równie ciekawie
przeprowadzone;) Pozdrawiam Spokojnej nocki zyczę;)
ten tez mi się podoba...wierność ciekawie
przedtawiona...byle tak dalej...pozdrawiam