Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Co było dawniej...

Prosiłem kiedyś własną żonę,
by mi zostały wybaczone,
grzechy minione, bo młodości,
czynione ku własnej radości.

Żona ujęta smutku dolą,
oraz młodzieńczą też swawolą,
wyznała owszem, że nie bierze,
słów moich tak do serca szczerze.

Co było dawniej, to już było,
i życie swoje zakończyło,
teraz budować trzeba nowe,
na nowe szanse też gotowe.

Za to ją kocham, bo i warto,
gra ze mną wciąż otwarta kartą,
mimo iż miałem zmienne chwile,
przepadły już w historii pyle…






autor

Grand

Dodano: 2013-09-23 10:03:43
Ten wiersz przeczytano 760 razy
Oddanych głosów: 10
Rodzaj Rymowany Klimat Ciepły Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (7)

ZOLEANDER ZOLEANDER

Trzeba cenić tak dobrą żonę... Pozdrawiam :))

oneksa oneksa

Prawdziwa miłość wybaczy wiele grzeszków.
Pozdrowienia dla żony.:)

MamaCóra MamaCóra

Bardzo wyrozumiała, ale i mądra żona w tym ładnie
napisanym wierszu. Pozdrawiam, a do komentarza Yellowa
dodaję uśmiech :)

(OLA) (OLA)


Czyli że masz bardzo mądrą żonę mhmmmmmmm świadczy to,
że umie wybaczyć, co nie jest takie łatwe…

Pozdrawiam…

Yellow Submarine Yellow Submarine

Żona tak rychło wybaczyła,
męża skruszone o wiek zdrady,
bo sama młodsza dużo była
i...

- Po co pisać, co wie każdy.


Pozdrawiam ;)

BOLEŚĆ BOLEŚĆ

Witaj:)Żony przeważnie ,szczerą kartą.Jak zawsze
płynnie się czyta .. treść bardzo optymistyczna
:)Pozdrawiam Grand:))

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »