co się wydarzyło ...? (w spływie)

w jakies magiczne posiadanie.
jak trzy tuziny domniemań wnyków.
takich się nie kocha, takich się więzi.

bez brania jeńców. koszmar-podróż, w głąb.
a jednak wciąż uczę się szaleństwa.
klasycznych formuł chrztu gryzonia.

szyfr stóp i nadajnik na ultraczucie.
odgrywa się sztuka wygrywania wojen,
w czasie pokoju. są miejsca w spływie,
gdzie strach to tylko drżenie.

kawałek wyrwanej sierści, ślady blizn.
wzdłuż kręgosłupa koci się śmierć.
w korytarzu leżakują pułapki.
tęskno czekające pisków.

jutro jest ponad. jutro spadnie deszcz.
przyjdą ludzie, przypominający bogów.
zdemontują rusztowanie i apokalipsę.

zmiana kursu. następny przystanek - paradiso.

autor

Kornelius

Dodano: 2010-04-15 17:25:15

Ten wiersz przeczytano 554 razy

Oddanych głosów: 5

Rodzaj Bez rymów Klimat Wrogi Tematyka Życie

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie