Co to znaczy być poetą?
http://akant.org/images/pdf/2020/akant_06_2020.pdf
Mnie się wydaje, że to proste pytanie i nie
powinno w odpowiedzi nastręczać trudności.
Poeta, to ktoś piszący i to piszący z
określonym kunsztem. Podejmujący ulubione
tematy, które nie zawsze muszą być miłe,
łatwe i przyjemne. Sądzę, że każdy poeta
widzi i czuje więcej od przeciętnego
śmiertelnika, i potrafi te odczucia pokazać
innym ludziom, a także przenieść w inne
czasy w postaci zapisu, obojętnie w jakiej
formie. (Mam tu na myśli zapisy – od
tabliczek począwszy, czy przekaz słowny,
poprzez papirus, papier i przestrzeń
internetową).
Poeta, to nie ojciec jednego wierszyka, czy
nawet kilku, a ktoś, kogo utwory polecane
są z ust do ust na wszelkich spotkaniach i
w rozmaitych grupach społecznych, nie tylko
„śmietanki towarzyskiej”. Dzieła poetyckie
potrafią być tarczą i orężem, ogniem i
lodem, ciepłą ręką głaszczącą w chwilach
grozy i wdzięcznym kolorowym motylem. Jeśli
w Twoim zbiorze nie ma takich pozycji, to
miano poety jeszcze jest daleko przed Tobą.
Zaś poezja – zwyczajnym dziełem sztuki,
która we wnętrzu puka, byś otworzył na
świat drzwi,
bo ona wie, że każde „ja i ty” to właśnie
wielkie dzieło.
Dzieło wszech czasów, niezatapialne, pomimo
wielu prób
zniszczenia i każdy kto podniósł rękę na
wolność prawdy
za srebrniki wbrew sumieniu, osiągnie
szybko dno.
Poezja będzie wiecznie trwać i serca na
kawałki rwać.
(Antologia przekazana do druku).
Komentarze (59)
Oby każdemu z nas nigdy kunsztu nie brakowało i oby
poezja była zawsze wysokich lotów.
Niechaj ona będzie dziełem sztuki.
I Mario! Dodam jeszcze:
Szlachetne serca potrafią podnosić wielu ludzi z
bagna, dźwigając je na swoich barkach - w imię ideału,
jakim poezja jest.
Wiersz oczywiście na duże tak. Sporo racji w treści
zawarłaś.
Pozdrowionka ciepłe!
Myślę, że zawarłaś tu wiele prawdy...tak właśnie
jest...:)
Pozdrawiam cieplutko :))
Dobre rozważania
Pozdrawiam :)
Pozdrawiam.
:)
Ja za Mają-Marc, pisanie sprawia mi przyjemność to
piszę ale poprzeczka wysoko. Ciężko będzie
przeskoczyć.
Pozdrawiam
Pięknie o poezji i poetach piszez Marysiu.
Pozdrawiam serdecznie i sercem dziękuję w swoim i
Zbyszka imieniu za Twoją życzliwość i wsparcie
duchowe.
Bardzo dobrze i mądrze o poezji :-)
pozdrawiam serdecznie
wibracjo - tym razem dziękuję za wyjaśnienie i nie
będę z Panią
polemizować, bo dla jednego zbyt ubogo, dla innych
zbyt obszernie, z kolei clou - też każdy może
dowodzić, że jest takie a nie inne. Jak na warunki
portalu,uważałam, że tyle wystarczy, a i po
komentarzach widać, że czytelnicy łapią o co biega. I
jak Pani zapewne wie, jeden z bejowiczów nawet napisał
wierszyk, jako skutek poczytania mojego tworka.
Jeszcze raz dziękuję za odpowiedź.
Uzasadnienie: napisałam, że nie dotknęła Pani sedna,
ponieważ:
a) ubogo wspomniano o funkcjach poezji, które poeta
realizuje, przez co nosi miano "poety";
b) interakcja z odbiorcą dla dzieła sztuki została
przedstawiona z pominięciem clou. Pozdrawiam
Dużo w tym prawdy :)
Temat rzeka... może mieć wiele interpretacji. Ja myśli
ubieram w słowa, ale czy jestem poetką - tego nie
wiem... Tak czy owak - dajesz do myślenia, Mario.
Serdeczności :) B.G.
Ciekawy temat, dający wiele do myślenia. Poezja
zapewne jest wszędzie, a poeta umie ubrać ją w słowa.
Wychodzi mi na to, że są dwa rodzaje poezji (pisana i
niepisana). Pytanie jak dla mnie nie jest proste i też
uważam, że każdy w tej kwestii ma rację. Pozdrawiam
Przeczytałam wszystkie komentarze i postanowiłam swoje
trzy grosze wrzucić do tego koszyczka z poezją.
...... za poetkę się nie uważam - lubię bawić się
słowem i to sprawia mi przyjemność, jednak...... i we
mnie tkwi odrobinka narcyzmu, więc pozbierałam "do
kupy" swoje "utwory"i za własny grosz wydrukowałam
album, w którym skomponowałam do każdego wiersza
grafikę (teraz wiele możliwości w programach) nie
wydałam na to za wiele złotówek.
I taka pamiątkę po sobie zostawiam dzieciom i wnukom -
dziś im się to podoba i doceniają moją pracę.
A co ŚWIAT powie, to raczej nie budzi mego
zainteresowania, nie szukam populizmu.....
jak stare powiedzenie mówi " jeden lubi córkę inny
teściową" więc co się podoba jednemu inny będzie
krytykował, no i ma do tego prawo jeden i drugi.....
a odpowiedz na Twoje, Marysieńko, pytanie zawarte w
tytule - moja odpowiedź brzmi - być poetą, znaczy być
wrażliwym i dobrym obserwatorem rzeczy materialnych i
niematerialnych.....
no i w temacie każdy ma rację w swych wypowiedziach,
bo każdy jest wrażliwy inaczej.....
pozdrawiam :)