Codzienność
odwieczna wędrówka
między wczoraj a jutro
lekki niepokój
niepewność
schodzona do cna
wieczna głupia nadzieja
może zdarzy się
dziś
nie płakać
w rozbitym oknie
wiara
czekająca cierpliwie
na cud
to jakby druga skóra
zrośnięta z ciałem
niewidoczna
a jednak jest
autor
waffelka
Dodano: 2010-11-12 19:04:26
Ten wiersz przeczytano 554 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
Cudem możemy sobie bardzo wiele obiecać i podobno się
sprawdza, ale realna codzienność i tak ma
pierwszeństwo czgo dowodem jest ten ciekawy i
prawdziwy wiersz - a jednak jest...powodzenia
Ołówek Twoja poezja mnie tak poruszyła że napiszę coś
tylko dla Ciebie ,lubię wyzwania proszę o szczerą
krytykę pozdrawiam
"niepewność
schodzona do cna" waffelko piękny jest Twój
wiersz..czytam jeszcze raz i nie mam dosyć:))
"wiara
czekająca cierpliwie
na cud"
"to jakby druga skóra
zrośnięta z ciałem
niewidoczna
a jednak jest" no i co mam dodać?
podobno cuda się zdarzają, trzeba tylko mocno wierzyć
:)
(...)to jakby druga skóra
zrośnięta z ciałem
niewidoczna
a jednak jest...To wzne, ze jest:)
witaj, podoba mi się Twój wiersz.
najważniejsza jest wiara, a cud zawsze się może
zdarzyć. pozdrawiam.
pochłania nas i wciąga jak kierat życia...zakończenie
pełne ekspresji.
"niewidoczna
a jednak jest" i Bogu dzięki za tą wiarę, nadzieję, to
już cud - nieomal