Codzienność
Dzielisz swoje życie na fazy
Faza miłości- nieprawda!
Ona wieku nie ma
Faza młodości –ma ograniczenia
Faza sprawności –to zasługi Twoje
Albo ją masz albo inne wybiera podwoje.
Tak ci mija dzień za dniem
Walczysz patrzysz podziwiasz
A kiedy wszystko wyda się snem
Wtedy złe rzeczy omijasz.
Jak dobrze żyć na świecie
Tak zwyczajne na każdy dzień
Plotę bzdury powiecie
A ja odpowiem-choć raz mi uwierzcie.14
stycz .2014
Iwona Derkowska
Komentarze (4)
Bardzo ciekawa codzienność. Pozdrawiam serdecznie
no, kto by pomyślał ...ze życie dzieli się na fazy
...zaciekawił:)
Bardzo mi twój wiersz przypadł do gustu. Zaraz idę
poćwiczyć, a od czasu kiedy piszę wiersze wszystko
inne jest jak za firanką, wiem, że jest, wiem że muszę
i mało mnie to obchodzi. Taka faza. Pozdrawiam
ciepły wiersz pozdrawiam