Coraz mniej...
Były pocałunki
Były ramiona
Były oczy
Były słowa
Coraz mniej rozmów
Coraz mniej spojrzeń
Coraz mniej uścisku
Coraz mniej ust
Czy Tobie już nie zależy...?
Czy to ja się zmieniłam?
A może to nasza wina?
Jedno wiem - mi zależy
Nadal Cię kocham
Jeżeli odejdziesz
Czarna brama otworzy się przede mną
Ujrzę czerwone róże
Kruki będą frunąć nade mną
Krew będzie sączyć się z moim ust
Moje serce będzie krwawić ale nie dla
Ciebie
Proszę nie rób tego...Chcesz to zmarnować... Naszą miłość? Zaufałam Ci...Ty odwróciłeś się...
Komentarze (2)
Smutny.ja też tak kiedyś komuś zaufałam.Teraz bedziesz
walczyć,zastanawiać sie dlaczego...ale z czesem
zrozumiesz ,z e to nie ma sensu..tak jak ja to
zrozumiałam:( Wesoła
Bardzo smutny wiersz, pełen żalu. Mam nadzieję że
doceni Twoje uczucie i odwzajemni je. Pozdrawiam.