coś na P...
odeszło wczoraj od dzisiaj
żegnając się; - "do jutra"
pojutrze się z niego robi
płyną mu dni i lata
nie rzekło do zobaczenia
bo i tak przeminęło
lecz co tu jest do widzenia
gdy słuch i wzrok przygięło
czasem tylko dzień dobry
bełknie gdy zadowolone
drugie co nie dosłyszy
odbełknie; - "pochwalony"
przysiądą na ławeczce
wspomnienia sobie snują
wczorajsze i dzisiejsze
potem tak porównują:
kiedyś na trzy "pe" się było
piło, paliło, pieściło
teraz juz tylko na dwa
pierdzi i przeprasza
cóż tam pkty.....wystarczy mi jeden uśmiech i podziękowanie za poprawienie humoru...
Komentarze (5)
Zaśmierdziało okropnie i to przepraszam nie
pomoże-fe-nie lubię takich wierszy są zbyt wulgarne
wybacz.
Nie chcesz pkt. to bez łaski,ale uśmiałem się szczerze
i dzięki Ci za To Yam .
Wiersz rzeczywiście wyzwala uśmiech, ale to nie
wszystko co jest w nim godnego uwagi.
Jak zawsze rozbawiasz mnie swoimi wierszami i tak
trzymaj
nie powiem przepraszam :)