coś na ząb
ząb, który boli trzeba wyrwać
wraz z niezdrowymi korzeniami.
silnym szarpnięciem. czas wygoi
zębodół. nie daj się omamić
strachowi. szarp go jak korzenie
i jak trzonowy, albo siekacz.
bez znieczulenia usuń drania,
aby na nowo się uśmiechać.
bo gdy leczenie nie pomaga
i nijak z bólem żyć się nie da,
ekstrakcja - najsłuszniejsza rada,
skoro zawodzi wiwisekcja.
autor
grusz-ela
Dodano: 2014-10-07 10:06:43
Ten wiersz przeczytano 999 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (34)
:)
"i nijak z bólem żyć się nie da," Ciekawy wiersz :)
jozalko, mozna ewentualnie protezke :)
Jakże to tak bez zęba się uśmiechać? Dobre!
Pozdrawiam Was Wszystkich. Milego dnia.:)
Ło matko to z wielką niedźwiedzicą kastracje
planujecie hihi:)
hmmm... ale jest przecież jeszcze leczenie kanałowe,
plomby, a w ostateczności implanty, to takie moje
refleksje ;-) a wiersz bardzo dobry :-)
Usuneli mnieprzez te kastracje? WN, no widzisz, jedno
slowko, a.......... :))))))))))
WN, o kastracji bedzie innym razem:))))))))))
Basiu, Pozdrawiam :)
Masz pomysła Elu! pomimo tej ekstrakcji, miło było
przeczytać:)
Miłego wieczoru Eluś:)
To mówisz, Elu kastracja, tfu, ekstrakcja? :))))
Pozdrawiam Was. Milego wieczoru :)
Mnie zabolał ząb gdy czytałem ten wiersz. Po kropce
moim zdaniem powinno się pisać z dużej litery. tak nas
uczono. Pozdrawiam.
Choć mam ząbki zdrowe pachnie mi horrorem.Pozdrawiam:)
Dziekuje za poczytanie.
Dobranoc :)