Credo pisane w com. in nie
wierzę w ludzi, a humanitas mym
wyznaniem
i dopóty mnie fizycznie nie unicestwią,
wierzyć będę i podtrzymywać takie
zdanie;
że nie każdy napotkany człowiek jest
bestią.
nie wszyscy są oszustami, których
krzywdzenie
innych bawi wciąż niezmiennie, stanowiąc
źródło
perwersyjnej rozkoszy, której
przeznaczeniem
jest zabawienie człeka, któremu wciąż
nudno.
nudzi się taki i szuka sobie zajęcia,
potrafi jedynie zadziałać destruktywnie,
cierpi katusze, o niczym nie ma pojęcia
i rzeczywistość pojmuje bardzo naiwnie.
wierzę w to, że większość ludzi pragnie
przyjaźni,
miłości, zrozumienia. tego oczekując
od innych, i nawet nie próbuje się
zbłaźnić
fałszywie świadcząc, siebie samych
oszukując.
17.09 09 r.
Komentarze (31)
https://youtu.be/qe4BtcwYvr0?list=RDqe4BtcwYvr0
Tez wierze w ludzi, w ich przyjazn i tym samym probuje
placic chociaz to pachnie naiwnoscia ...milego
wieczoru
pod włos piszesz i pod prąd, ewidentnie :-)
:-;
http://technowinki.onet.pl/kosmos/nasa-przedstawia-kol
ejne-zdjecia-ceresa/qd98wj
A tu naprawdę piękny:))) numer:)
https://www.youtube.com/watch?v=ORRFl6f5n04
re da; et vice versa!
taki tu panuje Wersal..
re wn;Doro - mam zarchiwizowane wszystkie
swoje grafomańskie płody narodzone z niczego
(nie - Nietzsche`go) czyli z głowy. SYL.Grin
biało na czarnym
ja też wierzę Wiktorze, ale zdarza się zawieść,
wtedy... jakoś tak cholernie smutno:((
Ależ tytuł!!!
Skąd ci się to brało? I gdzie się podziało?
Dobrze, że masz zacny zapasik tych mądrości:))))
re cii_szy;mam pewność,że ludzie oszukują, ale wierzę
w ludzi - zwierzyłem bogom - ale mnie oszukali,wszyscy
kłamali..
re bo mini; peel może tak, ale autor wierzy, bo
wszyscy ludzie są wierzący;
jedni wierzą,że Bóg jest - a inni,że boga nie ma! Bo
kwestia wiary nie podlega osądowi logiki rozumu /
patrz Summa theologiae Tomasza z Akwinu/:
Adóro te devóte, látens Déitas,
Quæ sub his figúris, vere látitas:
Tibi se cor meum totum súbjicit,
Quia, te contémplans, totum déficit.
Visus, tactus, gustus, in te fállitur,
Sed audítu solo tuto créditur:
Credo quidquid díxit Dei Fílius;
Nil hoc verbo veritátis vérius.
In cruce latébat sola Déitas,
At hic látet simul et humánitas:
Ambo támen crédens átque cónfitens,
Peto quod petívit latro pœnitens.
Plagas, sicut Thomas, non intúeor,
Deum támen meum te confíteor.
Fac me tibi sémper mágis crédere,
In te spem habére, te dilígere.
O memoriále mortis Dómini,
Panis vivus, vitam præstans hómini,
Præsta meæ menti de te vívere,
Et te illi semper dulce sápere.
Pie pellicáne, Jesu Dómine,
Me immúndum munda tuo sánguine,
Cujus una stilla salvum fácere,
Totum mundum quit ab ómni scélere.
Jesu, quem velátum nunc aspício,
Oro fíat illud, quod tam sítio:
Ut, te reveláta cernens fácie,
Visu sim beátus tuæ glóriæ. Amen.
ech, ta wiara w ludzi...
jest, jest, oczywiście
ale ileż razy nadszarpnięta
ironicznie biorąc, to peel nie bardzo chyba wierzy...
:) ale credo dobre - kredą w kominie:)
"...siebie samych (samego) oszukując (oszukuję)" - no
i w tym cała ironia, smutne :)
"tego oczekując
od innych, i nawet nie próbuje się zbłaźnić
fałszywie świadcząc, siebie samych oszukując."
- czytam to ostatnie zdanie i coś mi w nim nie pasuje