Cud
Dotknął mnie cud,
był delikatny i ciepły...
taki obiecujący...
chciałam by ten dotyk
trwał wiecznie,
ale po nim przyszedł
chłód i cierpienie...
Dotknął mnie cud,
tylko raz...
Teraz obejmuje kogoś innego...
Wiersz ten detykuje pewnej osobie, która wlała w moje życie wiele szczęścia, po czym raz na zawsze zniknęła...
autor
sylwusiaa
Dodano: 2005-02-06 20:37:16
Ten wiersz przeczytano 596 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.