cudzoziemka.
Jeszcze spokojnie
ubrania wilgotne
poznają smak skóry;
słodkie wypukłości,
pikantne zagłębienia,
znamiona chwały
w kolorze truskawek.
Weź ją w ramiona
nim spłynie wraz z deszczem,
nim w deszczu utonie
mokra włoszka nad Wisłą.
{widziałam jej usta zaszyte wstydem.}
Komentarze (1)
Mokra włoszka , życzę słońca . Pozdrawiam