cukierkowa kraina
w cukierkowej krainie
usiadłam i płakałam
bo tam ludzie byli obcy
i mówili do mnie wierszem
a ja go nie znałam
w cukierkowej krainie
wszyscy mieli szczęście
parami ocierali się o zło
a ono wciąż odchodziło
i czułam się niemodna
w cukierkowej krainie
gdzieś nie wiem gdzie
dalej niż za siódmą górą
i drugą rwącą rzeką pod
Twoją niedomkniętą powieką
w nocy
widziałam cukierkową krainę
między kratami z lnu
i wreszcie przestałam krzyczeć
bo odbiłeś się od chmury
Komentarze (2)
Tak ,nam wszystkim zdaje się że inni mają taką krainę
a tak naprawdę to tylko złudzenie.Ciekawy temat w
ładnym wierszu!Pozdrawiam!
wiersz super:)brawo