Czarne dziury
Są to tunele czasoprzestrzennne
Te niewyrwane z popularnonaukowej
estetyki.
Te czarne w które wpada
niematerialna materia
nim wyląduje po drugiej
stronie
nim nie zaprowadzisz spotkań we właściwe
punkty
Przesunie cię frywolnym ruchem detali
koncertu f-moll Chopena
z zaskakującym końcem
teleportacji
od zimy
do lata.
autor
patologiauczuc
Dodano: 2015-03-08 21:17:58
Ten wiersz przeczytano 589 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Cóż byłoby warte nasze życie bez miłości. Ciekawie o
niej. Miło było przeczytać:) Pozdrawiam:)
No to aktualnie /jesteśmy w dziurze/:))
Ostatnio "naukowcy" zdziwili się, gdy zaobserwowali
dziurę, która zamiast wciągać, wypluwała... no i nie
wiedzą teraz, po której stronie znajduje się znany im
wszechświat! Stwierdzili, że będą musieli stworzyć
/nową teorię/, pasującą do reszty ich... naukowo
udowodnionych badań (bajek)?
Fajny wiersz. Wolę te znane mi teleportacje:)
Pozdrawiam!
Wiersz bardzo ładny i ciekawy. Pozdrawiam.
Bardzo ciekawe pozdrawiam
Gabrielo, mnie się zawsze podobają Twoje mądre
wiersze. Teleportacja, wpadanie w tunele
czasoprzestrzeni gdzie może zdarzyć się punkt
spotkania, to jest bliskie moim wyobrażeniom miłości.
Bardzo na tak. Popraw jedynie Chopina / lub Szopena /.
Jak zawsze pozdrawiam cię baaaaardzo :-)
Zaciekawiłaś mnie tą teleportacją od zimy do lata:))