"Czarne niebo..."
... nie ważne gdzie będę, czy potępią moje życie - nieistotne!Ciebie już niema... oddycham spokojnie.
Deszcz łez
z czarnego nieba spadł
ziemie gniewem przepełnił
czułam nad sobą wielką rozpacz
czułam
nienawiść i żal...
gdzieś tam
gdzie już nie ma nas
zostawiłam swoje serce
w czarnym niebie
zapłakanym tak
utopiłam
naszą miłość
autor
AnnaZłotnik
Dodano: 2015-01-08 10:25:07
Ten wiersz przeczytano 1647 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (24)
Ale Cierpisz :( :( :(
Zycze any niebo Tobie zajasnialo,pozdrawiam serdecznie
Nie wolno aż tak siebie obwiniać a niebo dziś
słoneczkiem wita
pozdrawiam:)
Jeszcze troszkę i Twoje niebo rozjaśnieje. Czego życzę
z całego serca. Pozdrawiam
Przytulam Cie mocno nie martw sie Anusia pozdrawiam
Emocje po utracie miłości. Zastanawiam się, czy nie
lepiej od "w czarnym niebie" brzmiałoby "pod czarnym
niebem" w drugiej strofie? Ale autorka wie najlepiej,
jak ma wyglądać jej wiersz. Miłego dnia.
ładnie to napisałaś...teraz przejdź na drugą stronę
tęczy, gdzie niebo jest jasne...!
Aniu nadchodzi wiosna a z nią nową miłość zbudzisz
pozdrawiam:))]
zbieraj mnóstwo równowagi. pozdrawiam