Czarne tulipany pamięci
…jak bardzo pragnę czasem nie pamiętać…
02.11.2006
pamięć jak niemy film
zapisała obrazy z przeszłości te radosne i
smutne
ilekroć powracają co noc
wyświetlają pod zamkniętymi powiekami
życia film
nieraz uśmiecham się radośnie jak
dziecko
innym zaś razem srebrna łza spływa po
twarzy
migocze dostojnie w blasku srebrnego
księżyca
jedynego widza na nocnym seansie
obrazy ulatują w otchłań myśli
niczym suche liście
nikomu już nie potrzebne
bawi się nimi tylko wiatr
gonię za nimi niby za motylem
chcę zatrzymać chwile szczęścia
zanurzyć się w nich
ale są i te czarne
smutne sprawiające nieukojony ból
takie mroczne jak bezgwiezdna noc
same tulą się do mnie
obejmują czule stapiając się z duszą
w bazaltowy głaz
płaczem podlewam więdnące
czarne tulipany wspomnień
wcześniej cieszyły
teraz zaś tak smutnie się kołyszą
nad moim snem
z cichym szelestem opadają płatki
zamieniając śnieżnobiałą pościel
z puchu szczęścia
w zimny czarny grób tęsknoty
tam również
będę widział wspomnień niemy film
lecz już nie uśmiechnę się przez sen
ani nie uronię srebrnej łzy
Tristan350
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.