Czarnowidztwo
Stary Ignacy ze wsi Kowale
nie dbał o siebie wcale a wcale.
Aż kiedyś nagle się zmienił
i czystość wreszcie docenił,
gdy ujrzał w gatkach czarne krasnale.
autor
Madison
Dodano: 2015-12-08 08:27:31
Ten wiersz przeczytano 2169 razy
Oddanych głosów: 37
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (45)
Hi, hi- to się uśmiałam. A limeryk mniam.
Nieproszeni goście :)
się porobiło, fajny limeryk :)
:)) Ech, Madi...
Limeryk bardzo horrorystyczny...sorki
humorystyczny;):) pozdrawiam
Historia powstania limeryków jest powszechnie znana.
Ale, moim zdaniem, i nie tylko moim, PRAWDZIWE
LIMERYKI są sprośne do granic. Do granic dobrego
smaku.
Najbardziej znany limeryk Słomczyńskiego o nurku z
Pekinu w "pierwopisie" miał "członka z jajami"
(oczywiście członek zapisany był "normalnie", tak jak
to gentlemani mają w zwyczaju się wysławiać. Ale
cenzura wymusiła na autorze zmianę. Wyszła na dobre
samemu utworowi bezsprzecznie. Ale to jest, moim
zdaniem, jedyny "słuszny" kierunek ku tematyce
PRAWDZIWYCH limeryków...
Pozostaję z uśmiechem.
Wiesiołku, to mój drugi. Martwi mnie tylko, że jestem
jakby monotematyczna:(.
Twoje limerykowanie przewiduję w jasnych kolorach.
Wesołe!:)
Dziękuję wszystkim wizytującym gatki Ignacego:).
Fajny przytyk do niedbalców... ale i superrozweselacz
:))) Zmyślnie napisany limeryk.
mądry humor
:)) Współczuję Ignacemu, choć nie wiem co gorsze w
gatkach :czarne krasnale
czy białe myszki? Miłego poniedziałku
:) Pozdrawiam cieplutko
fajne,jestem na tak i daję głos
Dobry limeryk. Czas by te krasnale z gatek wykurzył,
bo mu życie uprzykrzą. Pozdrawiam.