Czarny Anioł
Nie jesteś aniołem ,na niebie
grzmi.
Dokładasz do pieca, zabierasz
sny.
W piecu aż huczy z gorąca
Czarnych utrapionych dusz.
Omamiasz, rozsiewasz strach,
Lubieżna i grzeszna, uwodzisz i
Okradasz z życia nas.
Myśli i dusza moja, wędruje
Wówczas pośród gwiazd .
Rozkłada ramiona, zatraca czas.
Wyglądasz jak czarny anioł w
Welonie śmierci co kamienie
kruszy,
Lecz nigdy nie zabierze naszej
Duszy.
Smutek w naszych oczach i nadzieja
W myślach-taka nasza dola, czekanie
Tylko kiedy anioł nas zawoła.
Komentarze (5)
witaj
nie rozmyślaj nad tym
najważniejsze to żyj każda otrzymana chwilą
i pozostaw coś po sobie
serdeczności
Wiersz smutny...ale nikt z nas nie oszuka czarnego
anioła...pozdrawiam.
Niestety, ten czarny anioł stanął na drodze mojego
męża.
Smutne, ale i z nadzieją wersy, pozdrawiam serdecznie,
pozostając w refleksji.
Ja nie czekam na śmierć...
Pozdrawiam :)