czarodziej niespełniony w kochaniu
We włosy mam wplątany wiatr
W kieszeni znaczoną talię kart
Na swym orlim nosie
Różowe okulary nosze
Zjadam błękitne migdały
Wierze tylko w mity i banały
Podróżuje na obłoku niebieskim
Obsypuje się makiem czarodziejskim
W moim brzuchu motyle żyją
Jedzą to co ja zjem, i sobie tyją
Chodzę w czapce niewidce
Przeglądam się w srebrnej szybce
Pożywiam się przy stoliczku
Co się sam jak karze nakryje
Gwiezdne piegi mam na policzku
Na mych usługach kije samobije
Wkładam siedmiomilowe buty
Mój koń jest złotem podkuty
Jestem potężnym magikiem
Zdolnym wręcz alchemikiem
Umiem nawet kamień zamienić w pieniądze
Spełniam wszystkie swe żądze
Nie umiem tylko jednej spełnić
Nie umiem się zakochać
Nie umiem miłością się wypełnić
Komentarze (3)
Wiersz napisany genialnie... Troche smutna koncowka
ale kazdy umie sie zakochac... na wszystkich
przychodzi czas. A moze kochasz tylko nie wiesz
jeszcze o tym??
Ciekawe porównania, wiersz rytmiczny pełny.
Zastanawiający koniec. Tylko malutka literóweczka w
tytule....Plus
Zaciekawił mnie ten wiersz... Po prostu dobry...