CZAROWNICA
muzyka słów zabrzmiała
przeszła deszczem nawałnica
po szybach płakała i chciała je rozbić
jak drzewo wśród drzew
rozpromieniony świat jedyny
w jego cieniu kwitnę
bo owoc od niego ma smak
świata musujących chwil
i porywistych wichrów
mgła słodka
co ciasno i pieszczotliwie spowija
omdlewa serce bo słyszę każdy
wyraz wymawiany gorączką szeptu
jego namiętność furkocze nade mną
nie zbudzę się
dopóki nie zechcę sama
jestem nim a on mną
a wiosna walczy w każdej komórce ciała
wrosła we włosy plącze myśli
pędy rozrastają się błyskawicą
ptaki oszalały
miłość jak czarownica lata
napisany Łódź,22.05.2008 r. ula2ula
autor
ula2ula
Dodano: 2009-03-24 11:15:46
Ten wiersz przeczytano 880 razy
Oddanych głosów: 32
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (24)
Klimat, temat i jego ujecie - doskonałe. Piekny
wiersz.
Piękny romantyczny klimat i Twój niepowtarzalny styl
pisania sprawiają,że wiersz jest cudowny
Jak tajemniczo i ciepło o miłości
Rzeki przepłynołem............
Ciekawa ta czarownica :)
Zaczarowany klimat miłości, potrafi opętać a nawet
obłąka tyle tylko, że jest to słodkie i upragnione
obłąkanie. Dużo dobrej energii, narkotyczny wręcz
wiersz, pozdrawiam :)
Jak zwykle Twoja metaforyka urzeka... oryginalność Twa
właśnie przeszywa mnie na wskroś.....
To wiosna tak bardzo was naenergetyzowała, a miłość
zawsze jest wspaniała i niech lata jak czarownica
byleby była.Ciekawa forma wiersza.
Nie dziwię się takiej miłości i to akurat wiosenną
porą,ale to jest nic w przeciwieństwie natury-u ludzi
też jest zew miłości z najgorętszym okresem,a że
czarownica..powodzenia
To już wiosna czas na piekne marzenia
Czytając różne wiersze zadaję sobie pytanie. Czy
autor/autorka pisze do niego, do niej czy do siebie.
Wbrew pozorom to kluczowe pytanie! Odbieram Twoje
wiersze jako pisane do siebie. Wydaje mi się że ja też
często tak piszę. I teraz rozumiem... dlaczego czasem
tak mało z nich rozumiem... :)
Cóż, jeśli kochamy z wzajemnością, można dodatkowo
wszystko jakimś czarem dopełnić ;). Ładny,
klimatyczny...akurat słońce wyszło, kiedy czytałam
Twój wiersz to dobry znak :). Pozdrawiam.
Wiersz z tzw. prądem, naładowany energią i
namiętnością. Podoba mi się ta ekspresja.
Piękny wiersz! Dużo lepszy od "wielkich" poetów z
beja. Oni się domyślą... Piszesz pięknie. Mogę się od
Ciebie uczyć. Pozdrawiam :)
Pozostawiam bez komentarza, pozdrawiam.