Czas
Dla Ktosia ;*(Dla uproszczenia i zrozumiałości jest do dedykowane Jackowi.D)
Czas leci nieubłagalnie szybko, szkoda
tylko że nie da się go cofnąć.
Idąc przechodnie obserwuje jak dużo mijam
zakochanych par...cóż nie ma czemu się
dziwić, przecież maj jest miesiącem
zakochanych.
Gdy tak na nich spoglądam to jest mi smutno
i tak bardzo im zazdroszczę...
Chciałabym się kiedyś tak poczuć.
I tu pojawiają się pytania:
Czy kiedyś będę całą jednością z moją Drugą
połówką?...
Czy będę mogła kiedyś poczuć to że znów
żyje i że mam dla kogo żyć?...
Myślę, że tak i bardzo czekam na tą
chwilę...lecz jak długo mam czekać?...tego
nie wiem...lecz wiem, że na pewno nie
teraz.
I myślę, że będę wytrwała i poczekam tak
długo aż to nastąpi...
Komentarze (2)
Bardzo ciekawe przemyślenia i nietuzinkowa forma!
Wkradły sie jednak pewne błędy literowe: w 4 wersie
jest "cóż nie ma czy się ..." a winno być "cóż nie ma
czemu się ..." a w przedostatnim wersie napisałaś
omyłkowo "ąż" zamiast "aż" ;)
Pozdrawiam :)
Jesli uwazasz, ze wrazie niepowodzenia w przyszłym
zwiazku, nie jestes jeszcze gotowa silnie to przyjąć,
to szczerze, nie masz czego zazdroscic. Miłość
przyjdzie, gdy bedziesz na to gotowa, nawet, jesli
miałby to być grudzień.