Czas
przemawiasz do mnie
zapachem lat
posadzony jeszcze ciepłą dłonią
dziś przerażasz
poprzeczką wyższą od wzrostu
wpuściłam księżyc
odległość utrudnia dialog
już tak nie bolisz
czasem tylko sprawdzam
ranę
przemawiasz do mnie
zapachem lat
posadzony jeszcze ciepłą dłonią
dziś przerażasz
poprzeczką wyższą od wzrostu
wpuściłam księżyc
odległość utrudnia dialog
już tak nie bolisz
czasem tylko sprawdzam
ranę
Komentarze (19)
Za a kuku
Bardzo.
Pięknie. Jest wiersz :)
Podoba się.
Pozdrawiam :)