Czas
Czuję, że tracę Cię a Ty uciekasz w otchłań
daleką
Wiem z biegiem Twym każdy staje się
kaleką
Nie możesz poczekać, gdyż Twoją naturą jest
ciągły nieustający bieg
I tego boję się, a strach pozbawia mnie
każdej z normalnych cech!
Zatracam się w tym, ponieważ myśleć o czymś
muszę
I marzę o tym, by poczuć wreszcie moment,
gdy chłodne i ciężkie lody życia
ukruszę…
Szeptem nie pokonam nic, nawet cząstkę
czasowych chciwości
Tylko wtedy zdołam sobą być, gdy uda się
zdmuchnąć kurz w sercu i duszy
niewdzięcznej samotności…
Czas...chcę biec razem z nim
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.