„Czas dębu obcowanie”
„Czas dębu obcowanie”
Gdy dłoń moją w dłoni swej zagarnąłeś
Powiodłeś drogą prostą ku czasu knieje
Uśmiech swój na moich ustach umieściłeś
Leciały wtedy z drzew liście, gdy wiatr
zawieje.
Zaczarowałeś dla mnie drzewo danielowe.
Dąb stary co pamięta nie jedno spotkanie
Miał on z pnia z okiem korą pokrytą głowę
I nasze wielkie dla natury fantazji
uznanie.
Tak lekko niby jednak nie lekkomyślnie
Wdzięcznie tego miejsca magię poczuliśmy
Nad nim słońca promieni linie zmyślne
„Czemu tam właśnie dzisiaj byliśmy?”
Jesienność w zgodzie z nami wtedy była
W pokorze jasnej tych słów znaczenia
Czym była jednak ta cudowna chwila?
I tego wtedy magicznego niewydarzenia.
27.09.2012 r. godz. 22:20
„Czemu tam właśnie dzisiaj {"NIE"}byliśmy?”
Komentarze (7)
sturecki
Świat fantazji nie ma granic, a poza tym zawsze można
tam być, jeśli tylko odnajdzie się to miejsce.
Umieszczam cytat na Twoją prośbę Staszku ;-)
Dziękuję i pozdrawiam miło ;-)
Za chwilę podejmę nowatorską próbę umieszczenia mojego
cytatu w cytacie autorki, co nie ma związku z (+).
„Czemu tam właśnie dzisiaj {"NIE"}byliśmy?”
Nie bacząc na poprawną składnię wiersza skupiłam się
na ciekawej treści, która podoba mi się bardzo. Pomysł
świetny :) gorzej z wykonaniem. Mam nadzieję, że z
czasem nabierzesz wprawy...Elizo, trzymam kciuki,
ciepło pozdrawiam.
mam podobne wrażenie co Wanda,
wiersz jakby napisany na siłę,
ten dębowy przekaz nie jest w stanie zapanować nad
chaosem;
naprawde warto go dopracować :)
Tekst ułożony tak, jakby jeża głaskać pod włos.
Problemy składniowe straszne. Ale "jesienność" i
"niewydarzenie" to piękne słowa.
...dąb wiele wytrzyma...targany wichrem, smagany
deszczem, palony słońcem...i spotkanie z
nami...też...on silny i dumny...a my zauroczeni...i
tak dla obu stron... magicznie...
Pozdrawiam serdecznie
Zaczarowałeś dla mnie drzewo danielowe.
Dąb stary co pamięta nie jedno spotkanie
i ja mam miłe wspomnienia związane z dębem
pozdrawiam