Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Czas erupcji


Wojtek! Wojtek! Obudź się,
słyszę wyraźnie jak coś chrobocze,
jakby jakaś mysz drapała.
To nie mysz, to ja, staram się
zbudzić Ciebie palcami, ale trzymasz mocno
zwartymi nogami.
Weź trochę poluźnij, pokaż 'serce' całe...
zobacz jak radosne jest u mnie to małe.
Jakby wzruszał ramionami, tak nim coś
wzdryga.
Chociaż – twoja też nie powiem rumieńców
nabrała, tylko trochę napuszona – nie tego
oczekiwała?
No dobrze, już dobrze, sutki pomasuję,
ustami piersi jak pucybut wyszczotkuję.
No, nie musisz się starać i łaskotać,
w chwilach największej powagi,
ja do seksu podchodzę poważnie, bez
żadnej ściemy...
tylko co to! Tylko co to!
Jakiś taki niemy.

autor

karl

Dodano: 2017-12-15 10:20:08
Ten wiersz przeczytano 1266 razy
Oddanych głosów: 23
Rodzaj Rymowany Klimat Dramatyczny Tematyka Erotyk
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (23)

zetbeka zetbeka

Ot, i puenta zakończyła umizgi... ;)

M.N. M.N.

Erotyk z zaskakującym finałem, ciekawy pomysł...

Dziadek Norbert Dziadek Norbert

Fajny erotyk. Cierp ciało, jak żeś za kobitkę brać się
nie umiało.
Pozdrawiam. Miłego dnia ;)))

ewaes ewaes

Masz ci los! :) :) tyle starań na nic...
Uśmiechnął mnie ten dramat :)
Miłego dnia :*)

WINSTON WINSTON

Czy zawsze musi, aż głowę urywać...

:)
Ukłony pozdrawiam

chacharek chacharek

Jesteś niesamowity :)

anula-2 anula-2

Erupcji nie było,
ledwo co się tliło.
Pozdrawiam Karl.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »