Czas się zatrzymał
Zasypiała noc
budząc ranek do pracy,
zmarznięty
spoglądałem przez szybę,
obok stojący
oszroniony samochód
poruszył jak nigdy
granice moich marzeń.
Kropla na szybie
spieszyła do ziemi,
czas się zatrzymał
poruszając serce,
drżało zbyt mocno
świadome bólu,
rysując przyszłość
w chwilowej rozterce.
Pomimo godziny
spędzonej w ciszy
kropla wciąż tkwiła
na przyciemnionej szybie,
niech czas przyspieszy
i wyleczy serce
bo jeszcze trochę i samo pęknie.
Komentarze (1)
Czasem trzeba też zrozumienia! Pozdrawiam!