Czas wspominania
Dedykuję pamięci męża
Pojadę do Nałęczowa
chcę być tam z Tobą wspomnieniem
już któryś raz tak od nowa
będę się snuć ze swym cieniem
Wiatr pewnie znów się rozpłacze
zaszumi nad szuwarami
widząc jak wdzięcznie na spacer
chodzą łabędzie parami
I my tak kiedyś jak one
chodziliśmy obok siebie
dziś pójdę sama w tę stronę
los chciał zastąpić mi Ciebie
A gdy się w pustkę zapatrzę
zadając Niebu pytania
wszystko mi wokół zapłacze
jak zawsze w czas wspominania.
Komentarze (24)
Powiadają, że najpiękniejsze scenariusze pisze samo
życie. Co do Twojego wiersza - cierpienia potrafią
wydobyć z głębi podświadomości nie tylko piękne
wspomnienia, ale i przekazać je w tej formie. Bledną z
czasem kontury, ale pamięć nie odchodzi nigdy. Wiesz,
że Twoje wiersze podobają mi się od dawna. Pozdrawiam
Wzruszający wiersz .... Czas wspomnienia łamie serce,
na dno ściąga pod ciężarem
bólu, gdy zrozumieć trudno
popiół, co był kiedyś żarem.
Niebo milczy zawzięcie. Nie rozumie pytania? Może
pośmiertne zaklęcie nie ma nic do dodania? Pozdrówko
bardzo mnie rozczulił....ten wiatr co zapłacze....
Od teraz zostaję Twym fanem...:)
Zosiu, Zosiu, smutnio mi razem z Tobą...
Witaj. Dawno mnie tutaj nie było. Twój wiersz
przeczytałem z uwagą i stwierdzam, że mi się podoba.
Miło było przeczytać. Pozdrawiam:)
smutne te wspomnienia...trudno zapełnić pustkę po
stracie ukochanego, pozdrawiam
Nie przychodzi mi nic innego do głowy, jak tylko
napisać, że jest ładne. Bo jest ładne.
Nałęczów to moje ulubione miejsce...piękne dedykacji
słowa.....pamięć i wspomnienia będą i postaną jak
żywe...pozdrawiam...
Ogromnie smutny..choć łzy skrywasz..Tak to już jest,
że odwiedzamy miejsca usiane wspomnieniami i
obecnością tych, których kochamy..Nie tylko w
przypadku, gdy rozstanie ostateczne..śmierć..Boli, bo
boli..ale warto.. M.
Wiersz bardzo smutny, ale przepiękny, wzruszający.
Tyle w nim jeszcze miłości...
chylę czoła piękne słowa...pozdrawiam cieplutko
Po prostu ładnie:)
Łabędzie... symbol oddania i wierności... I nam, choć
rzadko, udaje się być takimi jak one...
Wzruszający utwór....podobno czas leczy rany...ale czy
wszystkie? Tego nikt nie wie.