Czasem pachnie wena
życie
kropka w kropkę
jak plastry miodu
wyścielone bursztynem
ogłuszył mnie świat
zauroczona ciszą
błądzę w myślach
a ona cichutko
przychodzi na palcach
nieśmiało
obsiewa próg
i już
wszystkie kwiaty
haftowane w gwiazdy
Komentarze (18)
pisze że pracuję. I tak jest. Pozdrawiam
Czasem gwizdami noc wyhaftowana,a czasem łzami zalana.
Bardzo poetycko o wenie "a ona cichutko przychodzi na
palcach i obsiewa próg" - piękna metafora.
Z przyjemnością przeczytałam, pozdrawiam :)
Ładnie zahaftowany wiersz w gwiazdy,miłego dnia .
ładnie o Wenie
wena...zawsze w ciszy przychodzi najpiękniej kwiatów
zapachem:-)Ślicznie namalowałaś
swojego"motyla".Pozdrawiam i uśmiech zostawiam :-)
cudnie wyhaftowany wiersz :)pozdrawiam serdecznie :)
..a czasami przychodzi i smaga batem, wtedy wszystko
haftowane bólem...pozdrawiam.
Dokładnie, świetnie oddane nadejście natchnienia. I to
przejście od potencjalnych możliwości do twórczej
oczywistości.
Pozdrawiam. (+)
Dokładnie, świetnie oddane nadejście natchnienia. I to
przejście od potencjalnych możliwości do twórczej
oczywistości.
Pozdrawiam. (+)
Dobrze oddana rzeczywistość. Tak to właśnie wygląda.
Pozdrawiam:)
piękny wiersz, każde słowo w punkt
Taka jest wena :)
Piękny ciepły wiersz
i wszystkie kwiaty haftowane w gwiazdy...
Ładnie wena nastraja.
Pozdrawiam:)