Cząstka mnie
U podnóża szczęścia poczułam
Że nagle spadam w dół
Szykowałam się już do odejścia
Lecz na nowo wstałam znów
Jak na złość coś mnie trzyma
Coś nie pozwala odejść
To jest jakaś wielka siła
Która tworzy Ziemi Obieg
Jakby Bóg tego chciał
Bym tu właśnie była
Jakby jakiś cel w tym miał
Bym w tym świecie żyła
A podobno wystarczy
Jedna chwila
Tak by droga życia
Sama się zmieniła
Nawet jeśli umrę
Coś tu pozostawię
Małą cząstkę siebie
Światu tu zostawię
Moje sny... i me marzenia
Moje plany i spełnienia
Moje serce... moje oczy...
W których co dzień inny kroczy...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.