Czego oczekuję..?
Chcę spokoju.
Niczego innego.
Może zrozumienia,
aby nikt nie wymyślał idei i filozofii do
mojego sposobu myślenia.
Może akceptacji,
aby każdy był w stanie przyjąć, tolerować
mnie całą.
Nie może,
ale na pewno potrzebuję uczucia spokoju,
takiego strasznie naturalnego.
Jakże łatwo, prostu i jakże niewiele.
Takie niekoniecznie mądre oczekiwanie.
To nie jest życie, w którym ja zdołam się
odnaleźć...
Chciałabym najbardziej do reszty pozytywnie
zwariować..;)
Jestem egocentrykiem,
bo skupiam uwagę na swoich namiętnie
rozpatrywanych myślach..?
Jestem kolorowym motylem,
bo przywdziana w barwy tęczy, chcę by
ludzie czuli ulotny zachwyt..?
Jestem próżna,
bo oczekuję czasem czyjejś bezgranicznej
uwagi..?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.