czego płaczę...?
Ciągle pyta się mnie każdy
czego płaczesz?czego łkasz
kiedy pytasz ja wciąż myślę
kiedy ty mi spokój dasz
"Znowu oczy mi się pocą
Mówię że to szczypie dym
pewnie to jakaś alergia
lecz nie przejmuj się tym"
Po co mówić komuś o tym
czego łkami i za kim płaczę
może kogoś pokochałam
lecz już więcej nie zobaczę
Może umarł mi ktoś bliski
albo nawet ktoś daleki
więc nie pytaj czego płaczę
bo obrażę się na wieki
Może wpadłam w jakiś dołek
który sama wykopałam
komuś chciałam zrobić pogrzeb
lecz się sama pochowałam
Czy to ważne czego płaczę
i me łezki z oczu leje
kiedy płaczę, łkam po nocach
on i tak się pewnie śmieje... ;(;(;(
Nic nie zmieni gdybyś wiedział
kto lub co me łzy zrodziło
Dobra,powiem ci dlaczego!(...)
Widzisz ! Nic się nie zmieniło...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.